UCIĄŻLIWE IMPREZKI

[lokatorka1987]

Witam jestem lokatorką bloku C i zaczyna niepokoić mnie coraz częstsza ilość imprez organizowanych przez moją sąsiadkę. Są co drugi dzień muzyka typu hip hop... od rana do nocy. Śpiewanie po nocy... ludzie serio. Chyba warto dodać że to nie akademik tylko blok mieszkalny.
Nie chcę wojny ale obawiam się że bez regularnych odwiedzin policji się nie obejdzie bo prośby owa Pani ma gdzieś!

[lokatorka1987]

jeśli dla kogoś również jest uciążliwe mieszkanie obok nad lub pod mieszkaniem nr 34 proszę o kontakt. Coś należy z tym zrobić. Tego nie da się dalej tolerować!

[Observer]

Jesli to jest wlascicielka mieszkania to tylko policja, ewentualnie zalozenie sprawy o ciagle nekanie... jesli wynajmuje to po pierwsze kontakt z wlascicielem i informacja o burdach w mieszkaniu.... kto jest wlascicielem mozna sie z ksiegi wieczystej dowiedziec .... jesli to jakas studentka zawsze mozna powiadomic uczelnie...

[catinux]

[nname79]

[catinux]

[lokatorka1987]

prośby nie pomagają a gdy zwróciłam uwagę było gorzej. Tak zwróciłam uwagę nie zaczynam od razu od forum to raz dwa zawsze daje jakiś czas na rehabilitację, ale nic nie działa...

[catinux]

[AgnieszkaKrakow]

Prosze skontaktowac sie z wlascicielem mieszkania ( poprzez Nawigatora ). Mialam podobna sytuacje, napisalam do nawigatora z prosba o kontakt w moim imieniu z wlasicielem mieszkania, Pan do mnie zadzwonil i wyjasnilismy sobie wszystko. Wymowil im wynajem i teraz jest cisza.

[vaniliova]

Również mieszkam w bloku C, sądząc jednak po numerze, w klatce obok. Imprezy są faktycznie bardzo uciążliwe, podobnie z głośną muzyką w ciągu dnia. Lokatorzy nie zdają sobie sprawy, że w mieszkaniu obok/pod/nad wszystko słychać. Niekiedy nawet tv nie zagłuszy muzycznej fazy sąsiadów. Jeśli chodzi o Pani klatkę to macie, jak mi się zdaje, "wesołą" sąsiadkę na parterze. Ja na razie staram się jedynie prosić o spokój, jednak może powinno się poruszyć ten temat u zarządcy i na zebraniu? Jeśli na 50 mieszkań z bloku C, imprezowe i muzyczne zapędy mają 3-4 mieszkania, a połączymy siły, uda się zjawisko wyeliminować?

[camaro]

Współczuję, mieliśmy podobny problem, najpierw były prośby grzecznie i po dobroci, później interwencja w administracji i u właściciela, ale bez żadnego skutku. Zaczęliśmy wzywać policję, ale ich przyjazdy też nie odnosiły skutku, na szczęście studenci odmawiali przyjęcia mandatu po ewidentnym zakłócaniu ciszy nocnej i sprawa trafiła do sądu. Chyba drogo ich kosztowało, bo teraz jest cisza jak makiem zasiał (a mieszkają ci sami) Więc polecam konsekwentnie dzwonić po policję, nie ma innej rady.

[riczi20]

@lokatorka1987 czy problem z lokatorkami z pod 34 ustał? mozliwe, że znam właściciela tego mieszkania i mogę mu przekazać aby "porozmawiał" z lokatorką.

[lokatorka1987]

nie w dodatku mam dziwne akcje w nocy, a mianowicie koło 24 często jacyś faceci wydzwaniają przez domofon... wczoraj myslałam że wyjdę z siebie 23.30 a tu domofon się drze dziecko 7 miesięczne dopiero usnęło ale co tam, w dodatku twierdził że przyszedł na spotkanie... potem wyszłam na korytarz jak usłyszałam windę i okazało się że to facet do mieszkania 34... nie wiem może klient często domniemana lokatorka wraca późno w nocy i się zaczyna imprezka nie raz są bijatyki jak dziś popołudniu i krzyki nie bij go... po czy słychać było że na dole prawie meble latają... już mamy dość zwłaszcza tych nocnych domofonów ... trzeba z tym skończyć jeśli ktoś ma namiar na właściciela chętnie z nim porozmawiam bo to już przegięcie...!!!

[AgnieszkaKrakow]

Prosze sie skontaktowac z zarzadca z prosba o kontakt do wlasciciela mieszkania i porozmawiac z nim. Moze to cos pomoze.

[l3l0303]

Krzyki "nie bij go" w nocy to mocne wskazanie do interwencji policji.